Potrzebne jest prawo Romea i Julii
Konwencja o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem nakazuje stworzenie systemu sankcji, które byłyby efektywne, proporcjonalne i odstraszające – mówi prof. Monika Płatek, kryminolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Po licznych apelach m.in. rzecznika praw obywatelskich, Ministerstwo Sprawiedliwości opracowało projekt nowelizacji o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym, czyli tzw. ustawy o rejestrze pedofili. Przewiduje on, że w rejestrze nie będą umieszczane dane osób poniżej 18. roku życia, skazanych za składanie propozycji o charakterze seksualnym małoletniemu poniżej 15 lat przez internet. W rejestrze nie będą też umieszczane dane nieletnich, którzy prezentowali małoletnim poniżej 15. roku życia treści o charakterze pornograficznym. Jak pani ocenia te zmiany?
To krok w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że ta nowelizacja zostanie przyjęta. Przemawia za nią kilka argumentów. Umieszczenie danych osobowych w rejestrze stygmatyzuje, a my jesteśmy szybcy w przylepianiu łatek. Bywa, że domniemanie niewinności pozostawiamy na papierze – no, chyba że chodzi o krewnych i znajomych królika… wtedy i przed wyrokiem jest prawo łaski dla kolegów, ale większości to jednak nie dotyczy. Musimy pamiętać, że jesteśmy krajem, w którym prokuratura, a następnie sąd i społeczeństwo uznały za gwałciciela Tomasza Komendę. Skazaliśmy niewinnego człowieka....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)